Do nietypowej interwencji SOK (Straż Ochrony Kolei) doszło w piątek ok. południa w Lublinie. 24-letni Adrian W. postanowił pohuśtać się na barierce pobliskiego mostu. Jego zabawę postanowili przerwać funkcjonariusze SOK, którzy szybko zorientowali się, że młody mężczyzna nie reaguje na polecania, a do jest agresywny.
Funkcjonariusze SOK użyli siły, by najpierw ściągnąć mężczyznę z barierki, a następnie obezwładnić go i zapakować do karetki.
Przebywająca w pobliżu znajoma Adriana W., potwierdziła, że chłopak zażył około 20 tabletek popularnego suplementu pomagającego zwalczać nałóg nikotynowy. W ulotce tego specyfiku producent zaznaczył, że przedawkowanie może powodować m.in. zaburzenia pracy serca, problemy z oddychanie, a nawet śpiączkę. Dlatego też postanowiliśmy nie podawać nazwy suplementu.
Jedna z opinii tego suplementu, która może tłumaczyć takie zachowanie chłopaka:
„Jak dla mnie to mocny psychotrop (przynajmniej w działaniu doraźnym) bałem się wsiąść do samochodu po tym. Wiem, bo sam to jadłem. Ale dzięki temu, nie pale już od roku.”
Cała sytuacja stała się pretekstem dla internautów do kolejnej dyskusji na temat zalegalizowania miękkich narkotyków:
„Ludzie wolą zażywać legalne środki odurzające, które szkodzą, ale przynajmniej nie trafią za kraty Wydaje mi się, że gdyby zalegalizować marihuanę, która podbija Amerykę – kraj, który pierwszy ją zdelegalizował nie byłoby takich przypadków jak ten opisany w artykule ”