Nie można podjąć skutecznego leczenia zaburzeń erekcji bez zdiagnozowania przyczyn. W pierwszej więc kolejności leczenie impotencji powinno zacząć się od badań jak również obserwacji samego chorego. Zaburzenia erekcji mają swą przyczynę niekiedy w naturze psychicznej człowieka. Wtedy odpowiednią metodą leczniczą, na jaką należy się zdecydować, jest psychoterapia. Leczenie zaburzeń erekcji nie może być skutecznie przeprowadzone bez współpracy z partnerką. Para musi wykorzystywać metody treningowe i metody relaksacyjne. Niekiedy zalecana jest również hipnoza. Gdy problemy z potencją mają podłoże czysto fizjologiczne należy zastosować środki farmakologiczne, pomagające przy zaburzeniach lękowych.
A może Viagra?
Jak wiadomo, najpopularniejszym środkiem farmakologicznym stosowanym przy problemach z potencją jest Viagra. Istnieje jednak zdecydowanie więcej środków dzięki którym można zaradzić impotencji. Stosuje się na przykład pompę próżniową. Niekiedy leczenie musi obejmować ingerencję chirurgiczną i kończy się na zabiegu operacyjnym. Lekarze specjaliści stosują na przykład zabieg protezowania penisa.
Najlepszym sposobem na uniknięcie problemów z erekcją jest oczywiście jej zapobieganie poprzez prowadzenie zdrowego stylu życia. Życiu seksualnemu z całą pewnością nie sprzyja zbyt duża otyłość, jak również palenie papierosów czy picie alkoholu. Gdy są to stałe elementy naszego życia, należy je bezwzględnie wykluczyć. Lekarze zalecają również zwiększoną aktywność seksualną. Wszystko po to, by stymulować członka. Panie powinny zaś pomóc swoim partnerom poprzez ćwiczenia mięśni Kegla. Zawsze też dobrym lekarstwem na wszelkie problemy życia seksualnego jest próba nawiązania szczerej rozmowy. Przede wszystkim jednak nie można wstydzić się swojego problemu, a co za tym idzie unikać konsultacji lekarskiej.
Z zaburzeniami wzwodu oczywiście można żyć. Z drugiej strony, gdy nagle u zdrowego, a w szczególności młodego człowieka pojawiają się problemy z erekcją, może to zwiastować zdecydowanie poważniejsze choroby – jak na przykład miażdżycę, a nawet depresję.
